Witam Kochani ;*
Właśnie wróciłam z sklep z molly czyli 'Pets at Home' i to był molly pierwszy raz bycie tam i musze pszynac ze zle sie nie zachowała była grzeczna tylko troche piszczala bo sie bała ale to nic ale najgorsze jest to ze nic nie było te rzeczy które chciałam nie było nawet takich które by były odpowiednie dla niej :/ ale widziałam klatkę bo niewiem czy wiecie ale w marcu molly będzie mieć cieczki i mam zamiar ja dopuścić żeby miała szczeniaki i tez będę musiała kupić klatkę tak najmniejsza i troche kocykuw ale to będzie temat na innego bloga i wszysko wam wyjaśnię :)
Wiec to na tyle mam zdjęcia jak jechaliśmy ale dodam potem bo teraz pisze z telefonu :)
Ok kończę :)
Pozdrawiam
Kasia ;* PaPa ;)
No comments:
Post a Comment